Następca legendarnych modeli M3, BMW M4, wywołuje wiele kontrowersji. Silnik z turbo, nowa nazwa – to wszystko dla fanów tego auta niemal świętokradztwo. My idziemy jednak jeszcze dalej i pokazujemy Wam egzemplarz zmodyfikowany przez firmę Hamann. Co jest w nim takiego niezwykłego?
Hamann BMW M4 Coupe
Przede wszystkim – malowanie. Artysta i designer Timo Wuerz postanowił stworzyć na prezentowanym M4 autorski, jedyny w swoim rodzaju wzór. Naniesiony na specjalnej folii, stworzył dzieło sztuki na kołach, przyciągające tysiące spojrzeń.
Jednak gdy nasze oczy nacieszą się już malowaniem, spostrzec można o wiele więcej nowości. Przede wszystkim, zaczynając od przodu – nowy spoiler montowany do zderzaka, dodający jeszcze więcej agresywności przedniemu pasowi. Nowa jest również maska, z charakterystycznym wlotem powietrza na specjalne życzenie wykończonym włóknem węglowym. Boczna linia auta to przede wszystkim nowe progi, a także skrzela z logo Hamann w przednich nadkolach. Jednak najwięcej dzieje się z tyłu. Pokaźnych rozmiarów dyfuzor wraz z carbonowymi końcówkami wydechu oraz potężne skrzydło na klapie bagażnika, sugerujące więcej aniżeli przyzwoite osiągi.
Naturalnym jest więc, że również w kwestii parametrów silnika M4 nie pozostało seryjne. Pakiet mocy gwarantuje 517 KM oraz 700Nm – co przekłada się na niesamowite parametry przyspieszeń. Na deser zostawiliśmy nowe wzory felg aluminiowych. Mnogość wzorów oraz rozmiarów pozwala swobodnie konfigurować indywidualny egzemplarz.
Zapraszamy na stronę GranSport, gdzie znajdziecie więcej szczegółów!